Joasia
Jesteśmy małżeństwem od 2004 roku od około 5 lat podejmowaliśmy starania o dziecko,
najpierw nieregularnie a później z coraz większym zaangażowaniem. W tym czasie odbyliśmy wizyty u kilku lekarzy w naszym rodzinnym mieście i w okolicy. Wszędzie proponowano nam inseminację a następnie invitro, nikt nie chciał zdiagnozować i leczyć niepłodności. Byliśmy już zrezygnowani, bo kolejne wizyty nie przynosiły efektów.
Na początku roku 2010 nasza znajoma zadzwoniła do nas z informacja, że słyszała audycję w radio o naprotechnologii nowej metodzie leczenia niepłodności. Po paru miesiącach po raz kolejny zadzwoniła i to nasz skłoniło aby trochę poczytać i zapoznać się z tą metodą. Podjęliśmy decyzję aby odbyć wizytę u lekarza naprotechnologa wybór padł na doktora Barczentewicza w Lublinie. Odwróciliśmy trochę kolejność postępowania, która w tej metodzie rozpoczyna się od wizyty u instruktora tej metody. Do Pani Ewy pojechaliśmy później. Pomiary i zapisy dały obraz mojego cyklu miesięcznego, zostały wykonane dodatkowe badania, testy pokarmowe doktor zalecił leczenie. W grudniu 2011r. miałam wykonaną laparoskopię po której w styczniu 2012r. zaszłam w ciąże. Dnia 19.X.2012r. urodziła nam się po przez cięcie cesarskie zdrowa i silna córeczka Joasia.
Dziękujemy Panu doktorowi za możliwość zatrzymania się nad naszym problemem niepłodności i za wspólne pokonanie tej niemocy.
Iwona i Jacek, rodzice Joasi.